W pierwszej kolejności do burmistrza, w drugiej – do przewodniczącego rady i radnych Rady Miejskiej w Nowej Dębie trafiło pismo od zarządu sekcji piłki siatkowej przy Miejskim Klubie Sportowym „Stal”. Oto jego treść:

   „Zarząd Sekcji Piłki Siatkowej przy MKS „Stal” w Nowej Dębie zwraca się z prośbą o wsparcie finansowe dla młodzieży trenującej w sekcji piłki siatkowej. Obecnie jesteśmy w trakcie porządkowania przynależności klubowej zawodniczek, a zarazem rozpoczęto szkolenie w grupach naborowych dziewcząt i chłopców. Do rozgrywek zgłoszono drużynę młodzieżową kadetek oraz seniorek kobiet III ligi. W grupach naborowych trenuje 33 dziewcząt i 21 chłopców. W grupie podstawowej trenuje 19 dziewcząt, są to zawodniczki zgłoszone do rozgrywek III ligi a zarazem kandydatki do rozgrywek w przyszłym sezonie w ramach kategorii młodzieżowych kadetki i juniorki. Rejestracją a zarazem koniecznością zmany barw klubowych objęto 27 zawodniczek. Do chwili obecnej główną bazą szkoleniową dziewcząt sekcji piłki siatkowej była Szkoła Podstawowa nr 2 w Nowej Dębie. Obecnie w ramach MKS „Stal” szkoleniem objęto młodzież z Zespołu Szkół nr 1, Zespołu Placówek Oświatowych nr 1 w Nowej Dębie a zarazem planujemy objąć szkoleniem młodzież z terenu sołectw miasta i gminy Nowa Dęba. Nawiązano współpracę z Gimnazjum w Majdanie Królewskim. Uważamy iż prowadzenie szkolenia na bazie jednej szkoły/gdzie stworzono klasy sportowe/ nie jest wystarczające. Należy stworzyć jednakowe szanse rozwoju młodzieży z innych szkół a zarazem z terenu wiejskiego a nie promować jedna szkołę. Posiadamy środki finansowe przekazane przez Urząd Miasta i Gminy Nowa Dęba na rzecz MKS „Stal” Nowa Dęba, z których korzystamy, lecz są one nie wystarczające. Środki finansowe, którymi dysponujemy pozwalają na pokrycie części kosztów projektu jednakże, aby nasza młodzież godnie mogła reprezentować nasze miasto, powiat i województwo pragnęlibyśmy nasz zespół odpowiednio wyposażyć m.in. w koszulki, dresy, nakolanniki i inny profesjonalny sprzęt do uprawiania piłki siatkowej. Każda nawet najmniejsza pomoc pozwoli młodzieży trenującej w sekcji piłki siatkowej przy MKS „Stal” Nowa Dęba uwierzyć, że także w małym mieście i gminie marzenia sportowe mają szansę się spełnić. Stworzenie możliwości prowadzenia zajęć sportowych /treningów/, pozwoli należycie wykorzystać powstałe obiekty sportowe /hale/ m.in. na terenie miejscowości Jadachy a w szczególności odciągnie młodzież od spędzania czasu wolnego wśród grup nieformalnych i subkultur młodzieżowych a także poprawi stan sprawności fizycznej i wpłynie na należyty rozwój młodego pokolenia. Nie chcąc pozbawić młodzieży z sekcji piłki siatkowej udziału w rozgrywkach-turniejach a zarazem stwarzając możliwości dalszego rozwijania-podnoszenia umiejętności sportowych naszej młodzieży z braku środków finansowych prosimy o zrozumienie i pozytywne załatwienie naszej prośby. Nadmieniamy, iż prowadzący szkolenie młodzieży do roku 2007 w ramach MKS „Stal” Nowa Dęba ze środków finansowych rozdysponowanych przez MKS „Stal” w Nowej Dębie przejął sprzęt, który do tej pory nie powrócił do klubu nie rozliczając się z MKS w Nowej Dębie i założył Klub Piłki siatkowej poza strukturami MKS Stal Nowa Dęba. Obecnie MKS został zmuszony do zakupu niezbędnego sprzętu dla sekcji piłki siatkowej m.in. koszulki, dresy, piłki.
   W imieniu młodzieży trenującej w sekcji piłki siatkowej, przy MKS Stal Nowa Dęba ich rodziców a zarazem własnym prosimy o przedstawienie prośby na sesji RM o wsparcie finansowe, na cele jw. Oraz przyznanie dodatkowych środków na tworzenie grup naporowych SP Osiedle Dęba o które stał się MKS nie otrzymując a przyznano środki całości KPS /kwota 15000.00/ Pozytywne załatwienie naszej prośby przez Pana Przewodniczącego utwierdzi nas w przekonaniu a w szczególności młodzież, o równym traktowaniu szkół i młodzieży z miasta i wiosek w dostępności do uprawiania sportu. Ponadto młodzież uwierzy iż, Panu nieobce SA sprawy młodego pokolenia, a zarazem środowiska z którego Pan się wywodzi i zamieszkuje”. Ze sportowym pozdrowieniem i podziękowaniem – Zarząd Sekcji Piłki Siatkowej przy MKS „Stal” Nowa Dęba, Tadeusz Warchoł

   Zanim radni otrzymali powyższy list, podobnej treści pismo dostał burmistrz miasta i gminy Wiesław Ordon, który kilka dni przed sesją wystosował do zarządu MKS „Stal” następującą odpowiedź:

   „W odpowiedzi na prośbę w sprawie dofinansowania Sekcji Piłki Siatkowej, działającej przy MKS „STAL” informuję, że zgodnie z ustawą o Finansach Publicznych oraz ustawą o Pożytku Publicznym i Wolontariacie, gmina może dofinansowywać działalność klubów sportowych jedynie w formie dotacji w postępowaniach konkursowych.
   W gminie Nowa Dęba postępowanie konkursowe z zakresu Kultury Fizycznej i Sportu zostało przeprowadzone w lutym 2008r. MKS „Stal” otrzymał dofinansowanie w kwocie 150 tys. zł. W związku z powyższym prośba o dodatkowe wsparcie finansowe z przyczyn formalnych została rozpatrzona negatywnie.
   Jednocześnie nadmieniam, że rozstrzyganie wewnętrznych spraw spornych powstałych w stowarzyszeniu nie należy do kompetencji burmistrza lub gminy. Do tego powołane są władze statutowe stowarzyszenia tj. Zarząd i Komisja Rewizyjna.”

   Na sesji RM, po odczytaniu pisma T. Warchoła, głos zabrał przewodniczący Rady Miejskiej Wojciech Serafin: - Podpisuję się pod pismem wystosowanym przez burmistrza. Analizowałem sytuację sekcji siatkówki niejednokrotnie, brałem też udział w spotkaniu sympatyków z zarządem MKS Stal. Wiemy, że doszło do rozłamu w klubie, za które ani radni, ani gmina nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. Jako gmina dajemy pieniądze. Mimo to wiele osób powtarza, że gmina nie daje, że przez gminę źle się dzieje itp. A to nie jest prawda.
   Myślę, że w Nowej Dębie powinna istnieć jedna, porządna sekcja siatkówki, byśmy mogli wrócić do czasów sportowej świetności. Chcę, by siatkówka prężnie funkcjonowała, jednak w przypadku dwóch sekcji niesponsorowanych nie ma na to szans.

   – Dotychczas słyszałem, że młodzież z terenów wiejskich może być w sekcjach MKS na prawach członków, uczestników itp. Tymczasem z pisma wynika, że dopiero teraz taka możliwość będzie istnieć. Dziwi mnie to – mówił radny Krzysztof Sałek: – Poza tym jeżeli stowarzyszenie chce tworzyć sport na poziomie I, II lub III ligi, musi sobie zdawać sprawę z kosztów tego działania. Nie obciążać odpowiedzialnością rady czy burmistrza i tylko w taki sposób przedstawiać tej sprawy, bo to niesprawiedliwe. Radni mają świadomość, że wszyscy powinni mieć możliwość udziału w działaniach sportowych. Ale MKS korzysta z obiektów gminnych, bez płacenia za to, na prawach użyczenia. Mówienie, że jeśli nie damy pieniędzy, będziemy grabarzem sportu, jest mówieniem kogoś, kto na sporcie się po prostu nie zna.

   Zastępca burmistrza Zygmunt Żołądź: - Nie dalej jak miesiąc temu odbyło się spotkanie kibiców MKS Stal. Były tam omawiane m.in. zasady współpracy samorządu z klubem. Kibice wielokrotnie pytali, czemu gmina, czyli burmistrz i radni, nie są przychylni klubowi i nie dają mu tyle pieniędzy, ile mu potrzeba. Dopiero wyjaśnienie, na czym polega konstrukcja prawna funkcjonowania klubów sportowych, otworzyła kibicom oczy. Zrozumieli, że nie jest tak, że my nie chcemy dawać, ale przepisy nas obowiązujące mówią, na co możemy, a na co nie możemy ich dać. Tłumaczyliśmy, że robimy co tylko można, by funkcjonował sport na przyzwoitym poziomie. Ale jeśli z samego klubu wypływają negatywne opinie o współpracy, nie ma co się dziwić. Żeby sponsorzy chcieli finansować klub, wokół jego istnienia powinien być dobry klimat, a będzie on wtedy, kiedy wyrobi sobie dobrą opinię. Jako gmina chcemy współpracować, nie kłócić się, ale niech to będzie obustronna relacja. Nie jest też dobrze, jeśli wewnętrzne rozgrywki powodują rozłam i rozbijają sekcję siatkówki na dwie, a wszystko ma finansować gmina. Gminy na to nie stać. Nawet w największych miastach finansowaniem sportu zajmują się przede wszystkim sponsorzy. Mamy dwie sekcje z dużym ambicjami. Tyle nie utrzymamy. Podobnie sponsorzy zadadzą sobie pytanie: którą dofinansować? Nie lepiej utworzyć jedną sekcję?

   Wiesław Ordon dodał: - Na spotkaniu, o którym mówił zastępca, prezes klubu potwierdził, że gmina w wystarczający sposób zabezpiecza finansowo bieżące funkcjonowanie „Stali”. Gmina finansuje sprzęt, przejazdy, diety, wynagrodzenia trenerów, opiekunów. Pozostaje finansowanie zawodników, ale to nie leży w zasięgu budżetu gminy. Rozmawialiśmy o tym, mówiliśmy o kwotach, wyjaśniałem, że suma o której mówili przedstawiciele MKS, czyli 70-100 tys. zł jest kwotą, która stanowi 50% naszych rocznych wydatków budżetowych na sport. W przyszłym roku podstawowe potrzeby funkcjonowania klubów w formie konkursowej będziemy zabezpieczać, jak czyniliśmy i czynimy to na bieżąco.


   Oficjalnie i formalnie prośba MKS Stal zostanie rozpatrzona na spotkaniu radnych z Komisji Oświaty, Kultury, Zdrowia i Sportu oraz Komisji Statutowo-Organizacyjna, Spraw Społecznych i Etyki.

JL