Pytania do Burmistrza
Jako czytelnik i mieszkaniec miasta nie podzielam stanowiska dotyczącego ronda i tablic. Rondo jest wizytówką miasta. Jego wystrój i wygląd mają istotne znaczenie dla prestiżu i opinii o mieście, jego mieszkańcach i władzach. I w tym kontekście należy postrzegać sens i cel wydawania pieniędzy na jego utrzymanie. Co do tablic uważam, że większa tablica bardziej działa na świadomość niż mniejsza. Informacje na nich zawarte odnoszą się nie tylko do wspomnianych "kilku właścicieli" ale do wszystkich zainteresowanych z "przyszłymi potencjalnymi właścicielami włącznie".
Panie Burmistrzu. Gdzie jest ten kontakt wyborców z radnymi. Miały być jakieś zebrania z mieszkańcami, dyżury w UMiG, informacja na stronie internetowej gdzie , co, jak , kiedy, a tu tylko na Pańskiej obietnicy się skończyło. Ja chcę radnym ze swojego okręgu i nie tylko zadać kilka pytań i od ręki usłyszeć odpowiedź. Stwierdzam, że jest jakaś niechęć w tym zakresie. Czym to wytłumaczyć że nasi lokalni wybrańcy ochoczo i z zapałem uczestniczą w różnych oficjalnych i nie tylko spotkaniach, pojawiają się tu i tam na różnego rodzaju imprezach a od bezpośredniego spotkania(bez obstawy) ze swoimi wyborcami stronią?
Pytanie jest bardziej skierowane do radnych, niż do burmistrza. Z tego co wiem, planowane jest spotkanie z mieszkańcami miasta w I dekadzie lipca.
Witam!!! Pdnosnie ponizszego postu: bardzo dobrze, że sa tak wielkie tablice, tylko problem jest w tym, że nikt nie przestrzega tych zaleceń. I nasuwwa sie pytanie: kiedy skończy sie to wałęsanie bezpańskich psów, jak również, kiedy własciciele psów będą wychodzili ze swoimi "pupilami" gdzieś dalej np. do lasu? Dlaczego nie karze się właścicieli , którzy nie przerstrzegaja zasad wychodzenia z pieskami na spacerki prowadząc bez smyczy i bez kagańca? Dlaczego z pieskami ludzie sobie spaceruja po chodnikach i blokuja przez to przejscie dla przechodzących, czesto spieszacych sie do pracy ludzi? Myslę, że powinny byc bardzo wysokie podatki od psów w miescie, to by moze nie było tyle biegajacych i samotnie pozostawionych, szczekajacych w domach psów! A niestety niemal w kazdej klatce schodowej jest pies.Pozdrawiam!
Myślę, że po naszym terenie nie wałęsają bezpańskie psy, tylko bezdusznie wyrzucone przez znudzonych właścicieli. A jeśli chodzi o tych, którzy wyprowadzają psy i dość swobodnie traktują tę czynność, to bardziej winniśmy sami reagować na zachowania, które nas oburzają i tym brakiem społecznego przyzwolenia na niektóre zachowania, wymuszać te właściwe. Świat już do tego dorósł, myślę, że nasi właściciele czworonogich przyjaciół wkrótce także zaczną patrzeć inaczej na zachowania swoich pupili.To będzie skuteczniejsze niż karanie, które zawsze wywołuje negatywne reakcje (nie tylko właścicieli psów).
Witam pana burmistrza.Przede wszystkim chciałem pogratulowac udanych imprez. Dawno nie było w naszym miescie tak hucznych obchodów.Mam nadzieje ze bedzie to Pan kontynuował w nastepnych latach w ramach obchodow Dni Nowej Dęby. I własnie tego typu zespoły trzeba zapraszac w miare mozliwosci oczywiscie.Naprawde extra zabawa. A co do tego wpisu ze rondo za drogie , ze tablice za duze - poprostu żałosne.I dobrze ze Pan nic nie napisał bo szkoda słów.Nic sie nie robi zle , cos sie zrobiło tez niedobrze, pewnie komus sie nudzi i sie czepia.Pozdrawiam.
Dziękuję za tę uwagę. Proszę jednakże wziąć pod uwagę, że tegoroczne Dni Nowej Dęby były wyjątkowe -organizowane w 70. rocznicę Centralnego Okręgu Przemysłowego. Nie mniej jednak chcemy organizować ciekawe artystycznie Dni Nowej Dęby w kolejnych latach.
Witam Panie Burmistrzu. Mam takie pytanie: jak do informacji o braku środków i oszczędnościach w różnych dziedzinach mają się takie drobiazgi jak a) obsadzenie ronda kwiatkami - rozumie troskę o wizerunek miasta ale nawadnianie funkcjonujące codziennie i zaangażowani pracownicy PGKiM nie licząc kwiatków i donic rozwalanych przez kierowców wcale do tanich nie należy. Przypuszczam, że da sie wymyślić coś równie pięknego ale mniej kosztownego. b) tablice informujące o zakazie wyprowadzania piesków na place zabaw - idea szczytna, ale po co tak wielkie tablice? Przecież płaci się za metr kw. Dla tych kilu właścicieli psów (niewychowanych) którzy próbują wyprowadzać psy do piaskownicy wystarczy mała tabliczka a nie tablice jak reklamy sklepu. Niby szczegóły ale stwarzają wrażenie że pewne rzeczy robi się "na pokaz" nie licząc sie z kosztami. A na tych dwóch rzeczach mógł Pan zaoszczędzić kilkaset zł.
Ten wpis pozostawiam bez komenatrza ocenie czytelników.
Jest rozpisany przetarg na projekt kanalizacji rozalin, alfredówka, ale z tego co mi wiadomo już jest projekt kanalizacji na rozalin - co była głośna sprawa że władze nie wykorzystały przyznej dotacji SAPARD - chyba 4 lata temu. Więc pytanie dlaczego jest opracowywany nowy projekt.
Poprzedni projekt na budowę kanalizacji w Rozalinie już się zdezaktualizował. Wykonana została magistrala z Chmielowa do oczyszczalni w Nowej Dębie i do niej właśnie będzie podłączony Rozalin (odwrotnie niż było to w pierwszym projekcie). Wykonana została pompownia, do której zrzucone zostaną ścieki z Rozalina. Projekt dotychczasowy może być wykorzystany przez projektanta do zaprojektowania ciągów głównych.
Mam taką propozycję co do zagospodarowania terenu nad zalewem tzn. tej częśći po domkach letniskowych które tam kiedyś były. Zawsze jak w Nowej Dębie ma odbyć sie jakaś większa impreza taka jak ostatnia obchody COP to nigdzie nie ma na to miejsca lub odbywa się to na stadionie kosztem murawy i mieszkańców ul. mickiewicza szczególnie osób starszych którym głośna muzyka jednak przeszkadza. Można by wykarczować drzewa na terenie zalewu, usunąć pozostałości po fundamentach od strony restałracji zbudować coś w rodzaju muszli koncertowej lub sceny wymurować ławki coś na podobieństwo ławek na stadionie wyłożyć cześć placu kostką brukową pozostałość zostawić nie tkniętą lub obsiać trawą myślę że takie miejsce bardzo by się przydało a zagospodarowany teren stał by sie drugą wizytówką ND (pierwsza to rondo ) chciał bym jeszcze dodać że większość mediów jest już tam zainstalowanych np. prąd, woda no i część ogrodzenia. jeżeli pomysł wydaje sie panu ciekawy proszę o opinię.
Będziemy przygotowywać koncepcję zagospodarowania terenu nad Zalewem i zostanie ona poddana konsultacjom społecznym.Będzie się można na ten temat wypowiedzieć. Wydaje się jednak, że imprez o takim charakterze jak ta ostatnia, na tym terenie zorganizować się nie da. O mniejszym rozmachu - pewnie tak. Będziemy o tym jeszcze dyskutować.
Witam,chciałabym się dowiedzieć czy Klub Indigo,nad zalewem0zostanie zlikfidowany.Słyszałam juz to od wielu osób.prosze o odpowiedź.
Burmistrz nie zajmuje się likwidacją lokali, to jest sprawa właścicieli. Mnie chodzi tylko o zwiększenie ładu i porządku na terenie przyległym do lokalu oraz na osiedlu Północ. Chcę wymóc na właścicielu lokalu INDYGO takie działania, które do tego doprowadzą. Mam nadzieję, że będą one skuteczne.
