Również miłego dnia.

Tak na koniec naszej wymiany zdań,jeżeli rzeczywiście pan zakreślił kratkę na wyborach i teraz pan powątpiewa,to w przyszłosci postaram się bardziej precyzować swoje wypowiedzi,żeby nie było niedomówień.Dziękuję za spostrzeżenia i uwagi,z których napewno wyciągnę wnioski,jeszcze raz pozdrawiam i życzę miłego dnia. WojtekS.

Ale ma Pan kolejnego + za szybką odpowiedź

Panie Przewodniczący szanuje Pana wypowiedź ale chciałem poprostu zrozumieć sens wypowiedzi - a jeżell już Pan tak sieje słowo ... to tak by było zrozumiale i wyrosło Panu to Zboże - jak by na to nie patrząc potencjalny wyborca, a teraz czytając jakieś wymijające wypowiedzi zaczynam powątpiewać w słuszność skreślenia kratki na karcie do głosowania

Szanowny mieszkańcu naszego miasta,proszę nie traktowac mojej osoby w ten sposób,że nie wiem co mówię...????? Wypowiadając się publicznie biorę pełną odpowiedzialność za swoje słowa, a użycie zwrotu ...cyt.,,podłoze i argumenty zostawię dla siebie...\" świadczą o tym,że mam podstawy tak się wypowiadać,jeżeli pan tak potraktował moją wypowiedż to swiadczy o tym,że ziarno padło nie na ten grunt i zboża z niego będzie. z poważaniem WojtekS.

Gratulacje dla Pana Przewodniczącego za wypowiedź, mam nadzieję że inni wybrańcy lokalnego społeczeństwa wezną z niego przykład i czasami wypowiedzą się na ważny temat - chyba że jest jednomyslność i jeden głos. Niemniej jednak po przeczytaniu "podłoże i argumenty mojej wypowiedzi pozostawię dla siebie" stwierdzam iż ta wypowiedż Przewodniczącego nie miała najmniejszego sensu. Gadałęm coś ale co po co - to moja sprawa. W sumie dobre i jak naturalne w dzisiejszych czasach. Ale ogólnie Przewodniczący swoją wypowiedzią zaplusował !

O!!! Chyba pierwsza władza która przyznała się do błędu:)) No, no...

Zgadzam się z państwem i przyjmuję słowa krytyki odnośnie wypowiedzianych moich słów,ale moją intencją nie było cukrowanie p.burmistrzowi , bo nie mam takiej potrzeby.Moje słowa zostały żle odebrane,ale podłoże i argumenty mojej wypowiedzi pozostawię dla siebie.... przyznaję,że nie było to miejsce na taką wypowiedż, za co jeszcze raz PRZEPRASZAM. Na następnej imprezie postaram się poprawić i WAS nie zawieść ,byście nie musieli się czuć zawstydzeni i zażenowani. Pozdrawiam serdecznie Wojtek S.

Zgadzam się z poniższym wpisem. Sam burmistrz chyba też był zażenowany, bo upomniał przewodniczącego.

Dni nowej deby spoko - zawsze jest to atrakcja, a dla dzieci przedewszytkim, jedna rzecz mnie tylko rozśmieszyła i zawstydziła względem znajomych - jak nasz przewodniczący rady miejskiej cukrował burmistrzowi, a mowa o pieniadzach i wyborach w tak ważnym dniu można było zostawić na inne okazje - pogadać sobie na sesji rady czy itd. A działania na rzecz promocji sportu itd to niestety ale ustawowy obowiązek i czy gmina chce czy nie ale musi w pewnym stopniu te działania zrealizować - niestety nie była potrzebna tego typu wypowiedź. !!! nie wiem jak inni ale mi sie nie podobało !!!