Przez klilka dni dwuosobowa grupa, kierowana przez Kazimierza Paprota z nowodębskiego oddziału PTTK przemierzała lasy, łączące Kaczaki i Rozalin z Nową Dębą. Wszystko w celu odnalezienia i odnowienia fragmentu zielonego szlaku turystycznego nr 4: Majdan Królewski-Huta Komorowska-Poręby Dębskie-Nowa Dęba-Rozalin-Kaczaki-Skopanie-Baranów Sandomierski-Tarnobrzeg-Sandomierz.

   Chwilami przeprawa była ekstremalna. Zwłaszcza gdy okazywało się, że droga wiodąca przez zarośla jest wielkim bajorem, dostępu do którego strzegą kłujące ostrężyny, wysokie chaszcze czy nieujarzmione ręką ludzką pokrzywy. Droga, która niekoniecznie prowadziła do wyznaczonego celu, a trud pokonania której rósł wprost proporcjonalnie do długości przemierzonej trasy (często było to ponad 20 km dziennie).

   Trud się opłacił. Fragment trasy wyznaczonej w 1976 r. został odnaleziony i odnowiony.

   Na tym jednak nie koniec pracy. K. Paprot zamierza bowiem odnowić cały szlak.

   Życzymy powodzenia, a osoby chętne do pomocy zapraszamy do współpracy!

JL