Nowodębska część „doliny lotniczej” nieustannie się rozwija. Wkrótce ruszy wydział blach duralowych oraz oddział w… Meksyku!
Od 6 czerwca 2006 r. na terenie Nowej Dęby działa Cav Aerospace Limited, firma zajmująca się produkcją podzespołów lotniczych. Spółka swoją produkcję ulokowała na terenie Zakładów Metalowych ''Dezamet''. Odkupiła halę produkcyjną, wyposażyła ją i rozpoczęła produkcję. Należy do stowarzyszenia Dolina Lotnicza, które skupia kilkadziesiąt firm branży lotniczej w południowo-wschodniej części Polski. Swoim rodowodem Cav sięga Wielkiej Brytanii.
– Firma jest nastawiona na kooperację: nie produkujemy gotowych samolotów, ale podzespoły dla firm lotniczych. Mamy cztery oddziały w Anglii, jeden w Stanach Zjednoczonych i jeden w Nowej Dębie. Obecnie jesteśmy na etapie tworzenia oddziału w Meksyku – zapowiada dyrektor Janusz Żywiec. Spółka współpracuje m.in. z takimi firmami, jak Hawker Beachcraft, Spirit Aerosystem, Boeing, Airbus.
Zdolności produkcyjne firmy są kompleksowe. Obejmują fazę od projektowania podzespołów dla poszczególnych klientów, poprzez wykonanie, badania wytrzymałościowe, techniczne i funkcjonalne, aż do etapu dostarczenia gotowych, certyfikowanych wyrobów. Jak wyjaśnia J. Żywiec, oddział w Manchesterze jest typowym oddziałem inżynieryjnym, z doświadczonym biurem konstrukcyjnym. Siedziba główna firmy mieści się koło New Castle. Tu pracują specjaliści od wielkogabarytowych produktów obrabianych skrawaniem. Oddział ten ma centra obróbcze o długości stołu 60 m, co daje możliwość produkcji dużych zespołów integralnych.
Oddział w Nowej Dębie specjalizuje się w wykonywaniu montaży. – Przystępujemy właśnie do uruchomienia wydziału produkcji części formowanych blach duralowych. W tej chwili kilku pracowników jest na szkoleniu w Airbusie. Systematycznie będziemy przejmowali kolejne podzespoły do produkcji. Pod koniec ub.r. uruchomiliśmy produkcję elementów tłoczonych z blach aluminiowych. Teraz uruchamiamy pakiet części dla airbusa – do modeli A300, A318, A380.
Obecnie firma zatrudnia 78 osób. Kiedy zaczynała produkcję w Polsce, było to 30 pracowników, w ub. r. – 60 osób. Do końca roku zarząd zamierza zatrudnić grupę kilku osób. – Najprawdopodobniej przekroczymy liczbę 85 osób. Wiąże się to z rozwijającą się produkcją. Zaczynaliśmy od pięciu montaży, elementów poszycia do samolotów hawker 800 xp – małych, odrzutowych samolotów pasażersko- dyspozycyjnych. Teraz produkujemy 16 podzespołów do różnych typów samolotów. Produkcja rozkręca się i nabiera tempa. Znaleźliśmy dość skuteczny sposób szkolenia pracowników. Zdajemy sobie sprawę, że w Nowej Dębie i okolicach nie znajdziemy specjalistów w branży lotniczej i to było problemem od początku istnienia naszej firmy na tym terenie. Dlatego we współpracy z tarnobrzeskim Powiatowym Urzędem Pracy uruchomiliśmy swoisty program szkoleń - bierzemy grupy stażystów, szkolimy, oceniamy, a kto przejdzie ocenę pozytywnie, zostaje u nas. Ten system ogranicza ryzyko wyborów nietrafionych, czyli naboru ludzie nie mających predyspozycji do takiej pracy. Pracowaliśmy tak przez cały ubiegły i bieżący rok. Większość załogi ma za sobą specjalistyczne kursy i pracuje się nam bardzo sprawnie – mówi J. Żywiec. Jeszcze niedawno prowadził on rozmowy z dyrekcją ZS nr 2 w sprawie utworzenia klasy o profilu związanym z budową samolotów. Nie doszło to jednak jak na razie do skutku.
Najbliższe zamierzenie inwestycyjne to rozbudowa budynku firmy i przystosowanie go do profilu działalności spółki. – Chcemy dobudować wysoką halę. Załatwiamy stronę formalną, kupiliśmy teren industrialny, który był jednak zakwalifikowany jako teren leśny, w związku z czym w pierwszej kolejności musieliśmy go wylesić i uzyskać wszelkie pozwolenia na budowę.
Na pytanie, czy w firmie było ostatnio jakieś wydarzenie, dyr. J. Żywiec odpowiada: – Tak. Ten tydzień jest pierwszym bez zagranicznych wyjazdów bądź zagranicznych delegacji dla mnie. To taka rzadkość, że kwalifikuje się jako wydarzenie.
P.S. Pan Janusz Żywiec opowiedział o działalności swojej firmy podczas konfrencji prasowej, która odbyła się w Urzędzie Miasta i Gminy w Nowej Dębie. W imieniu władz lokalnego samorządu oraz redaktorów lokalnych mediów bardzo dziękujemy za przyjęcie zaproszenia do udziału w niej.
Relacja fotograficzna z konferencji dostępna jest tutaj.
JL
